Córka koleżanki narysowała dla mnie piękny świąteczny obrazek. A że już „eksperymentowałam” sporo na rysunkach moich dzieci, to nie bałam się podjąć wyzwania od starszej dziewczynki. Dostałam dzieło sztuki narysowane czarnym pisakiem, tak jak lubię najbardziej.
Zimowy obrazek bardzo się Zuzi spodobał i poskutkowało to tym, że dostałam do zabawy następny fajny rysunek, który dziewczyny znalazły przy świątecznych porządkach. Tym razem mniej kontrastowy, ale i z tym sobie poradziłam. 😊



